- Jeszcze nie widać księżyca, a ja już go czuję – przyznała, spoglądając prosto w białe oczy Rena.
- Ja też – odpowiedział zgodnie z prawdą i spojrzał w pomarańczowe niebo, po którym szybowały ptaki. Słońce już zachodziło.
- Co robimy? – spytała brązowowłosa.
- Mam ochotę poszaleć – dodał ze specyficznym uśmiechem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz