- Kocham cię, Ash – wyszeptała.
Dziewczyna pochyliła twarz w jego kierunku. Chwyciła go za rękę. Po chwili mógł już wyczuć jej ciepły oddech na swoich ustach. Ona naprawdę chciała to zrobić. Serce Asha zaczęło bić z zawrotną prędkością. Jej zapach, dotyk i bliskość…
Hej,
OdpowiedzUsuńprzeczytałam dopiero zaledwie kilka pierwszych rozdziałów i powiem, że bardzo mi się podoba... zostanę tu na bardzo długo...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Dziękuję bardzo, Basiu.
UsuńMiło mi powitać Cię na blogu ♥