23 września 2018

Rozdarta Rana - 16

Dalej
Właśnie miał zamiar wejść do pokoju Katona i dać mu słodycze, które dla niego kupił. Ren w tym czasie zabierał swoją mamę do domu, z kobietą było już wszystko dobrze. Wracali właśnie z misji rangi D, byli opiekunami drużyny piętnastej składającej się z Hachiego Aburame, Karasu Inuzuki i Sane.
Ash nie ukrywał zdziwienia, gdy zobaczył swojego ojca w szpitalu.
- Pamiętaj o swoim zadaniu.
Sasuke trzymał Katona za włosy, jednak puścił go, gdy tylko zauważył Asha i natychmiast opuścił pokój.
- Nie martw się nim – powiedział na wstępie Katon i zszedł z łóżka. – Nic mi nie jest.

*
Drużyny pierwsza bez Katona, dziesiąta, jedenasta i nawet Hane z Ryo stawili się przed bramą Wioski. Iruka objął syna. Był bardzo zadowolony. Kelsa podeszła do brata i zaczęła z nim rozmawiać.
- Bashi, czemu wracasz na bramę? – odezwała się Azula.
- Tutaj będę bezpieczny – odpowiedział chłopak. - Nie będę wam już tak potrzebny skoro Ren wrócił już na stałe. – Bashi uśmiechnął się.
- Ale pamiętaj, że zawsze masz miejsce w naszej drużynie – powiedziała Makeda. Ash pokiwał zgodnie głową.
- Cieszymy się, że do nas wróciłeś, Bashi – powiedziała Moegi.
Zaraz po niej z budynku wartowniczego wyszedł Honma z tortem w rękach. Katsu wyjął ukrytą czapeczkę imprezową i nałożył ją na głowę Bashiemu.
- Co wy? – urwał zdziwiony Umino.
- Brakowało nam ciebie – powiedział Honma Aburame. Chłopak wyglądał prześmiesznie, był w standardowym przebraniu Chūnina, ale z tą czapeczką…
Setsu nagle zmizerniał, dotknął ramienia przyjaciółki z drużyny.
- Azula, kiedyś i ja opuszczę drużynę jedenastą, żeby stać się pełnoetatowym medykiem – powiedział.
Dziewczyna kiwnęła głową. Zamrugała swoimi oczami i odrzuciła długie czarne włosy z ramienia do tyłu, a następnie ułożyła dłonie ja kształtnych biodrach.
- Będziesz wspaniałym medykiem, z byle zadrapaniem będę chodzić tylko do ciebie – odparła dziewczyna z uśmiechem.
Setsu się zaśmiał.
- Dobrze wiedzieć – odpowiedział fiołkowooki.
- Dorastamy, nie mogę uwierzyć, że tyle już razem przeszliśmy – powiedziała patrząc na Kelsę, której sama kibicowała na Egzaminie na Genina. – Chcę pierwszy kawałek tortu – rzuciła chwilę potem i wyrwał się do przodu.
- Co z Katonem? – spytał Ren Asha.
Chłopak akurat wziął wielki kawałek toru do ust, prawdopodobnie, żeby mieć czas na przemyślenie odpowiedzi.
- Jest już u mnie, lepiej się czuje, ale ojciec… - przerwał. – Jest wściekły, nigdy go takiego nie widziałem, gdy nie poszedłem do domu po rzeczy Katona, to ledwo co wyszedłem. Prawie oberwałem Chidori – przyznał. – Był… przerażający, ten Sharingan w jego oczach…
- Będzie dobrze – powiedział Ren na pocieszenie. – Nie zabije was przecież. Sasuke zawsze chciał odbudować klan, nie usunie dzieci, których tak wyczekiwał – dodał.
- Nic o nim nie wiesz – odpowiedział Ash.
- Ale znam jego największą tajemnicę – wyszeptał Ren, gdy Uchiha podszedł do Makedy.

*
Na placu przed budynkiem Hokage zabrały się wszystkie drużyny Geninów, Chūninów i ich sensei’owie. Na podeście stał Naruto wraz z innymi. Widocznie miał zamiar coś im przekazać.
- Witajcie wszyscy! – krzyknął, pokazując palcem w sam środek zbiorowiska. – Oficjalnie chcę ogłosić, że wkrótce w naszej Wiosce odbędą się Egzaminy na Chūnina i Jōnina!
- Jak super! – krzyknęła Asoka oczarowana. Wyglądała jakby ona i jej kot miały serduszka w oczach. Miała wielką nadzieję, że tym razem zostanie Chūninem.
- Dokładanie – odpowiedział Hokage. – Zapisy będą trwały przez dwa tygodnie, możecie do tego czasu możecie wypełnić swoje podania u tego tutaj Konohamaru – Wskazał palcem na mężczyznę stojącego obok, który pomachał do nich. – W jego biurze w budynku Hokage – uzupełnił Naruto. - Proszę przekażcie tych informacje przyjaciołom, którzy są w tym czasie na misjach.
- Na Egzamin na Chūnina trzeba zapisywać się w trzyosobowych grupach, a na Jōnina samodzielnie – dopowiedział Sasuke. – Prawdopodobnie na Egzamin na Jōnina zgłosi się zbyt dużo osób, więc w tym roku przeprowadzimy selekcję na podstawie testu.
- Drużyny z innych Wiosek ninja, które są obecnie u nas mogą również u nas złożyć swoje podania, nie musicie meldować się w waszej Wiosce – powiedział entuzjastycznie Naruto. Mężczyzna zawsze ekscytował się walkami. Pamiętał też, że Egzamin na Chūnina zdał dopiero za trzecim razem. - Przywódcy wszystkich krajów zostali powiadomieni o Egzaminach, więc wasi przyjaciele też będą o tym wiedzieć.
Hane przybiła piątkę Ryo. Cieszyli się, że nie mogą zostać tutaj na dłużej.
Ren spojrzał na ojca. Wcale nie podzielał jego radości. W końcu na jego ostatnim Egzaminie ucierpiało sporo osób w tym Setsu. W dodatku sam zrobił niemałe zamieszanie.
Ren westchnął i spojrzał na fiołkowo kiego, który wyglądał  niemrawo. Jakby zarwał parę nocy. Jakby w ogóle nie spał, bo jego umysł zaprzątały setki myśli. Musiał coś z tym zrobić. 
Dzisiaj.
Chwycił Makedę za ramię.
- Czy ja jestem Chūninem? – spytał się dziewczyny.
- Tak – odpowiedziała szybko Makeda. – Ojciec Asha sam zadecydował, że nim zostaniesz. Mimo tego, że – zatrzymała się na chwilę – złamałeś zasady, to… Sasuke-san cały czas cię bronił. – Te słowa zaszokowały Rena. – Nie pozwolił, żebyś został Geninem. Kłócił się o to z twoim ojcem, ale to Sasuke-san miał główny głos jako Egzaminator.
Ren pokiwał głową.
- Kto jeszcze zdał? – spytał.
- Wtedy ja i Katon – odpowiedziała. – Niektórzy jeszcze zdali Egzaminy później, na przykład Setsu, Azula, Chase, Hane, Ryo i Ash. Obecnie Geninami są tylko z tego co wiem Asoka, Bashi, Jun i Kelsa – powiedziała. – Katsu i jeszcze dzieciaki jak Hachi Aburame i Karasu Inuzuka – wymieniała.
- Saya jest w Akademii? – dopytywał się. W sumie… nigdy o to nie pytał.
Makeda pokręciła głową.
- Nie, Saya chodzi do normalnej szkoły, nie będzie ninją – odpowiedziała.

-------------------------------------------
Witajcie, Skarby!
Dobrze widzicie! Szykuje się Egzamin na Jōnina!

2 komentarze:

  1. Teraz już tylko wyczekiwanie jak egzamin się zacznie. Ja naprawdę mam nadzieję, że między Setsu, a Renem coś się w końcu wydarzy, dobrze wiesz jak ja ich szipuje. No i czekam na akcję z Junem, musi coś zrobić e swoim ojcem, albo niech Ash coś zrobi! Tak mało go tutaj, a ja go wielbie *-*
    Czekam na kolejny rozdział i nie myśl ,że ich nie czytam ! :3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy