Wspomnienie Setsu - Koniec Przyjaźni

Setsu zacisnął zęby. Znajdował się na górze Hokage, a słońce powoli chyliło się ku ziemi. Niebo było wyjątkowo piękne, pomarańczowe. Niedługo miał wziąć udział w drugim etapie Egzaminu, ale w ogóle nie mógł się skupić.

Nie patrzył na Kibę, on go nie interesował. Sam miał ochotę zawarczeć na tego wielkiego psa, który zaczął szczekać.

Za to Ren… tak po prostu stał przed nim. Setsu wpatrywał się w plecy blondyna. Jeszcze niedawno byli najlepszymi przyjaciółmi, a teraz musiał patrzeć jak Ash zajmuje jego miejsce, nie miał mu tego za złe, ale… wolałby nadal być na miejscu Uchihy, na swoim dawnym miejscu.

Żałował tego co zrobił po Egzaminie na Genina. Chciałby cofnąć czas, ale niestety nie ma takich umiejętności.

Wtedy… Stracił go, po tym, co zrobił… I musiał patrzeć jak Ash, Ren i Makeda tworzą drużynę dziesiątą. Obserwował ich. Spotkali się wtedy w parku przy Gorących Źródłach. Shikamaru-sensei przeprowadził im test.

Potem widział jak Hinata-sensei wraz z Lenem obejmują go i gratulują zostania pełnoprawnym Geninem.

Zagryzł swoje wargi tak mocno, że aż poczuł krew w ustach. Cicho przeklął pod nosem i przyłożył dłoń do ust. Użył swojej chakry, aby uleczyć zranione miejsce.

A Ren… jakby zapomniał o łączącej ich przyjaźni i szedł dalej, podczas gdy Sestu mógł zaledwie patrzyć na jego plecy.

------------------------------------------------------

Witajcie, Skarby! Jak już wspominałam wcześniej, czasem we wtorki będą na Was czekać dodatkowe notki, a mianowicie Wspomnienia pisane często z perspektywy innych osób. Mam nadzieję, że to polubicie. W środę jak zwykle zapowiedź następnego rozdziału, który będzie w niedzielę. 
A Wam,tak jak mi, podoba się Setsu ? Sporo namiesza ;) Co mógł takiego zrobić?